Kurs - robimy poinsecje
Witajcie,
dziś przychodzę do Was z drobną inspiracją i nadzieją, że zmotywuję Was do samodzielnej „produkcji” kwiatków. Jak wszyscy wiemy, święta już niebawem i nietrudno zauważyć, że produkcja ruszyła pełna parą. Z każdej strony atakują nas już inspiracje świąteczne, choinki, bombki i cały wachlarz możliwości w temacie Bożego Narodzenia. Dlatego postanowiłam Wam przybliżyć bardzo łatwy sposób na upiększenie każdego rodzaju Waszych prac nieodzownym symbolem świąt, który tuż obok choinek, idealnie dopełnia ich nastrój. Przedstawiam Wam szybciutki kurs na poinsecje.
Kurs na poinsecje
Potrzebujemy :
• klej Magic
• dłutko kulkowe
• pręciki
• kawałeczek drucika florystycznego
• wykrojnik Marianne Design
• dłutko kaletnicze lub gruba igła
• papier
1.W pierwszej kolejności wycinam dużą liczbę scrapek, żeby nie odrywać się później od wygniatania czy klejenia, to taki mój system pracy.
2.Po wycięciu, zauważycie, że każda część ma prawą i lewą stronę. Odwracamy scrapki na „lewą stronę” i zaczynamy działać.
3.Wzdłuż zaznaczonej strzałki zgodnie z kierunkiem, jaki wskazuje, czyli od zewnątrz do środka, przeciągamy dłutkiem kulkowym z użyciem niewielkiej ilości siły . Osobiście najwygodniejszym dla mnie jest wygniatanie na otwartej dłoni, ale równie dobrze można na gąbeczce – np. zmywaku kuchennym. Powstają takie "koszyczki".
4.Teraz odwracamy nasz „koszyczek”, i ponownie, ale tym razem tylko w samym środku scrapka, wciskamy dłutkiem kulkowym. Powstaje takie coś :
5.Przechodzimy do najprzyjemniejszego etapu naszej produkcji, a mianowicie sklejania. Do dużej poinsecji używam zawsze 2 dużych i 1 małego scrapka. Przyklejamy w kolejności ,jak na zdjęciu poniżej, uważając, aby płatki poszczególnych wycinanek układały się na przemian, zakrywając „dziury” i tworząc efekt puszystości.
6. Sklejone części odkładamy do lekkiego przeschnięcia. Zrobiłam już „kilka” takich kwiatków i z mojego doświadczenia wiem, że najlepiej robić dziurkę w momencie, kiedy magic jeszcze nie dosechł do końca. Wykorzystując dłutko kaletnicze czy grubą igłę robimy dziurkę w sklejonym kwiatuszku. Na druciku florystycznym układam pręciki i delikatnym ruchem przekładam go przez wcześniej wykonaną dziurkę.
7. Zabezpieczam klejem końcówki, tak dla spokoju świętego;)
8.Długość pręcików zależy od Was. Końcówkę odcinamy i całość estetycznie zaklejamy scrapkami w kolorze zielonym, tak żeby dopełnić całości i uzyskać faktyczny efekt poinsecji. Jeżeli chodzi o maluchy, schemat jest dokładnie taki sam, ale używam 3. tej samej wielkości scrapek, tak żeby były pełne i puchate.
Całość prezentuje się tak:
I tym sposobem mamy świetne kwiatuszki do uzupełnienia naszych dekoracji świątecznych.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, ale zmotywowałam do działań. To nie jest trudne, a taki kwiatuszek, to idealne dopełnienie całego projektu. Mam nadzieję że pochwalicie się efektami produkcji:)
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz