Sonrisa: Tag bez kwiatów/a tag without flowers

Witajcie, dziś czas na moją inspirację do wyzwania Visell, która zachęca nas do zrobienia taga bez kwiatów. Przyznam, że dla mnie było to dość duże wyzwanie, bo tagi robię dość rzadko, a jeśli juz, zazwyczaj dużo w nich kwiatów... Nasze wyzwanie przypomniało mi jednak o pewnym pomyśle, który miałam już jakiś czas temu. Pewnego dnia pojawił się pomysł, by w jakiś scrapowy sposób oprawić myśli-wiersze, które czasem sobie zapisuję... Taki zbiór tagów może okazać się całkiem fajnym journalem. Dziś prezentuję Wam więc pierwszy tag z planowanej serii: z wierszem, ale bez kwiatów...

Hi! It's time for my inspiration to a challenge which was prepared by Visell. It's about creating a tag without flowers. I must say it was very hard for me, as I don't make tags very often and if I make it, it's usually full of flowers. This challenge remembered me about a project I wanted to create some time ago: I wanted to make a "scrap-illustration" for the poems I write time to time. So... now I can show you a tag: with poem, but without flowers...

 

Mam nadzieję, że mój tag troszkę zachęcą was do udziału w naszym wyzwaniu, którego szczegóły znajdziecie TUTAJ.

I hope that my tag will inspire you to take part in our challenge, details of which you can find HERE.